Emisariusz IV RP Emisariusz IV RP
169
BLOG

Związek Obrony Polski i Narodu Polskiego (ZOPiNP)

Emisariusz IV RP Emisariusz IV RP Polityka Obserwuj notkę 2

Postanowiłem pisać więcej konkretnych tekstów z konkretnym pomysłami ratowania Polski i Polaków przed zagrożeniem KOLEJNĄ przegraną wojną obronną, zapewne z Rosją, jej sojusznikami, bo z kim? Ukraina poza przykrym faktem promocji OUN-UPA (szok) wydaje się być całkiem póki co przyjazna i oddalająca się od Rosji, choć teraz znowu zmiany w rządzie, zapewne i w polityce tym samym… Z naszymi kochanymi Niemcami? Oni mają inne plany, są na to WIDOCZNE ZNAKI na niebie i ziemi. Przecież to sojusznik, przyjaciel teraz żałujący za swoje grzechy dawne od czasów Wichmana w X wieku (akurat!!!) zatem Niemcy „tylko” wkroczą wojskami w ramach barw NATO, euro.de.korpusu, sił unijnych szybkiego reagowania na połowę Polski do granic „przypadkowo” przypominających te z 1918 i „uchronią” tam Polaków, mniejszość niemiecką, „naród śląski kuce & raśki” przed zagładą. Reszta Polski zostanie zniszczona jak Warszawa w 1944, albo Hiroszima rok później. Zapewne będzie skażenie i strefa zamknięta, z czasem kiedy skażenie zniknie będzie teren najmniej zaludniony w Europie Środkowej, zostaną utworzone parki, obszary Natura2020.PL, plany do miasteczek filmowych w naturalnej scenerii opuszczonych miast, wsi, zgliszcz (znowu ruiny Warszawy, wreszcie będą dobre filmy o powstaniu warszawskim 1944).

Będzie to po opadnięciu pyłów, ostudzeniu ruin, pochowaniu zabitych, zmarłych (prochów?) strefa do zalesienia, stepy, dzikie pola, kresy UE z całkowitym zakazem militaryzacji, zapewne mocno miejscami skażona, zakaz osiedlania się, wysiedlenia ocalałych dla „bezpieczeństwa” do ocalałej od wojny części Polski, oraz po całej UE tam gdzie brakuje siły roboczej, niewolniczej. Tyle że już Niemcy nie wyjdą z tych chronionych ziem zachodnich nigdy, stopniowo zacznie Polaków tam ubywać, bo demografia, bo się rozjadą po całym świecie kuszeni finansową wyprawką emigracyjną na zagospodarowanie (z UE), zaś Niemców i innych ludków będzie bardzo szybko (specjalne programy typu euroHAKATA) przybywać… taki wróżę scenariusz, jedną z wielu czarnych wizji najstraszniejszej dla narodu polskiego wojny, która niedługo nadejdzie, bo z Moskwą wojna to jest pewność niczym śmierć dla nas po latach życia jakie są nad dane. Rosja to nie jest normalny kraj, naród, elity, to nie jest też nacjonalizm czy tradycyjny od 500 lat wielkoruski imperializm, szowinizm, to nieludzki (w istocie masoński) XX wieczny stalinowski nadal KOMUNIZM teraz w wersji kapitalistycznej.

Rosja zawsze uczy się od świata nowych metod działania, zawsze są o krok do tyłu w gospodarce, ale ich SMUTA skończyła się, bo znaleźli źródła niesłychanego w skali roku zarobku (gaz, ropa, broń, surowce, niedługo żywność w dowolnej ilości, energia elektryczna, ba… czysta woda pitna to też cenny towar) technologie, w tym jądrowe – stawiam tezę że Iranowi sprzedali (może okrężnie przez pośredników) także gotową do użycia broń jądrową niskiej, średniej mocy i m.in Izrael czeka zagłada jeżeli będzie pełnoskalowa wojna z Iranem, stąd niezwykła wprost pewność siebie, buta wręcz prezydenta Iranu, własny program atomowy to tylko rozwijanie dodatkowych możliwości cywilno-militarnych, maskowanie kupionych dziesiątek ładunków, oraz chytre niedługo sprowokowanie wojny, która dla Iranu nie przyniesie zbyt wielkiej dla tej starej cywilizacji katastrofy (cóż to jest dla nich milion ofiar czy nawet 10-20% ludności, budynki, infrastrukturę odbudują, wojna skonsoliduje naród, wzmocni religię w narodzie, fanatycy religijni są więc ZA) ale dla marynarki USA atakującej, Izraela, to będzie ZGUBA, ARMAGEDON. Możliwe że atomówki wybuchną też w USA, to niby logiczne, ale… zaś narazi Iran na mniejszy czy większy holokaust, więc… trudno wyczuć, zapewne jakiś terroryzm będzie... Raczej w Europie coś wysadzą i Izrael jakom rzekł.

To zmieni los świata, znaczenie USA zmaleje radykalnie na wiele lat, może na zawsze. Rosja wyjdzie na czoło z Chinami w sztamie, UE, NATO będą murować obronę w Europie, izolacjonizm – tylko jak budować obronę przy 100% infiltracji przez agentów KGB, GRU dosłownie wszędzie, nawet wśród szefów rządów? Flota USA w Zatoce Perskiej ulegnie zniszczeniu od samej fali tsunami, nie musi to być uderzenie atomowe bezpośrednie. Takiej tezy nie przeczytacie w prasie, ale wspomnijcie moje słowa kiedy nad Jerozolimą i innymi miastami zaświecą słońca mimo tego prawdziwego na niebie. Cóż świat zrobi Rosji? Nic. Dokładnie nic jak za agresję na Polskę w 1920, 1939, podbicie Europy po 1945 (zachód politycznie przez agenturę wpływu). Będzie udawanie że to może nie oni, że niewiadomo kto, Korea Północna, Pakistan, Chiny, Indie, ALKAIDA, zamydli się wszystko. Strach zapanuje i klimat Monachium 1938, Teheran, Jałta. Ocalali obywatele Izraela zapewne rozjadą się po świecie, wielu do USA, reszta do UE, głównie do… co ciekawe zdaniem całego świata, zwłaszcza Żydów antysemickiej (a jakże) Polski i postnazistowskich Niemiec twórców holokaustu, gdzie z chodnika Niemcy schodzą teraz automatycznie do rynsztoka ustępując pola widząc nadchodzącą ortodoksyjną grupę Żydów. Kto jest teraz rasą Panów, Nadludzi, kto Podludźmi (nie licząc Polaków)?

Nasza smuta trwa już ponad 300 lat, ale to jeszcze nic, może być powiadam GORZEJ, niewiele krajów jest zagrożonych tak jak Izrael czy Polska całkowitą eksterminacją ludności, infrastruktury podczas wojny, czy w procencie szokującym nawet w porównaniu do dawnych czasów zarazy, najkrwawszych wojen, najazdów, okupacji, klęsk głodu – to wszystko pikuś przy zagrożeniu ze strony obecnej Rosji jakimkolwiek rodzajem broni. Nawet konwencjonalna wojna lotniczo-rakietowa przyniesie miliony ofiar po naszej stronie i niewielkie straty Rosjanom, bo nie mamy CZYM zestrzelić roju samolotów, śmigłowców, rakiet, pocisków manewrujących, które oni mogą całymi latami tysiącami puszczać z odległości nawet 3 tys km – każdy oznacza budynek w ruinie i to KONKRETNY. Nie trzeba burzyć elektrowni do fundamentów, RADUGA wleci przez okno i walnie w halę turbin w jej środek co do metra. Po zawodach, jej wyłączenie rozwala 10 innych, które ulegają przeciążeniu w ramach regionalnej sieci, taki mamy kretyński system, trzeba dożywociem ukarać tego co to zaprojektował. To przykład. Kilka dużych elektrowni i cały system wali się, kraj bez prądu na miesiące, lata… To samo rafinerie, zapasy gazu… składy broni, amunicji, żywności… łatwo trafić w elewatory... Po godzinie z Polski nie ma co zbierać poza ofiarami. Wtedy mogą puścić te swoje 50 tys czołgów, pojazdów, ale PO CO? To przestarzała doktryna z której zrezygnowano ostatecznie w 1985. Wiedzą że je rozwalimy nawet butelkami z benzyną, spirytusem (częściowo wypitym dla animuszu) zatem wojny konwencjonalnej nie będzie! Może być ale z Gruzją (i jest), Ukrainą, Bałtami, ale nie z Polską! Czy wiecie że np. bomba próżniowa dużej mocy może zabić i 3 mln ludzi? Wystarczy że będą na jednym placu, np. wielki koncert. To nie jest atomówka, a „zwykła” bomba, którą zrzuca TU-95, mniejsze także inne samoloty trudniejsze do zestrzelenia jak TU-160. Oczywiście takie ładunki próżniowe-paliwowe może mieć każdy pocisk, można nimi zapalić lasy, wielkie obszary zbóż np. w 1000 miejsc naraz w trakcie suszy, a następnie w miasta opustoszałe ze strażaków…

Czy tego nikt nie jest w stanie zrozumieć? Wojny konwencjonalnej Polska-Rosja nigdy nie będzie, nie będzie bitew pancernych, zmagań 2 mln motopieszokonnej armii sowieckiej z naszą husarią w amerykańskich gazikach wylatujących na minach z zabijaniem załogi automatycznie (dali nam stary typ z papierową podłogą), 100 tys super armią zawodowa Tuska poradzi i 10 mln żołnierzy sowietów! Prędzej my w ripoście za agresję gdyby nam dobrze poszło (CUD NAD WISŁĄ nr 2) zajmiemy Królewiec, ale to szansa jedna na milion i nie przy takich rządach jak w całej III RP. Nasza armia jest żałośnie słaba jak gruzińska!!! Gdzie te czasy z 1919-20, kiedy byliśmy zdolni do ofensywy przeciw Rosji, choć ta miała przewagę pod każdym względem. Nie pomoże armia zawodowa żołnierzy na pensjach za 2 tys zł. To KPINA, nie będzie zbyt wielu chętnych poza skrajną biedotą, a oficerowie będą mieli po 5-10 tys zł i więcej jak znam życie plus elitarne przywileje, kantyny, kluby oficerskie, etos jak przed II wojną ELITY, co wywoła bunty żołnierzy, rokosze. Bo ta szara piechota jest najważniejsza, a generalicja półsowiecka starej gwardii komuchów, agentów Moskwy. Zatem marnujemy pieniądze kupując masę niepotrzebnej broni, opłacając tysiące neosowieckich wyższych oficerów szkolonych przez komunistów, szkolonych w MOSKWIE (zapewne także w GRU), po co nasza armia wyposażana w najnowsze granatniki przeciwpancerne po 100 tys dolarów za sztukę MADE IN ISRAEL? Nie możemy sami ich produkować jak ręcznych wyrzutni przeciwlotniczych? Tysiące transporterów, pojazdów, setki samolotów transportowych, śmigłowce bojowe tak NAPRAWDĘ jest po co kupowanych zawzięcie po wejściu do NATO? Ano na misje zagraniczne, a tymczasem kraj jest bezbronny, nie ma baz NATO, nie ma baz USA, porażająco słaba obrona przeciwlotnicza, przeciwrakietowa, mniej niż 100 samolotów myśliwskich, w tym wiele sowieckich MIG-29, które niedługo można dać do muzeum, a nie do walki z najnowszymi sowieckimi maszynami o 2-3 generacje lepszymi od tych bardzo starych migów. Myśliwskich samolotów kraj frontowy jak Polska powinien mieć ponad 1000! I to generacji F-22 głównie, najnowsze, a starsze do nauki pilotażu, walki, ćwiczeń. Nie twierdzę że musimy je kupić, wprost przeciwnie, mamy mieć na naszym terenie lotnicze bazy USA, NATO w nie wyposażone z pilotami, zdolne do walki w minutę od rozkazu startu i tyle. W Anglii piloci czekali w maszynach na rozkaz, dyżury całodobowe.

Nigdy nie wiadomo kiedy Bóg nas wezwie, może dzisiaj, to samo jest z wojną. Może w tym roku, może za 10 lat, za 20. Można przewidzieć że załoga Putina, to stara generalicja SOWIECKA plus młodzi gniewni IMPERIALIŚCI, oni chcą jeszcze powojować przed śmiercią, a to wyznacza termin wojny… Pretekstem może być wszystko, np. „rura bałtycka” czy „tarcza”, czy cokolwiek, a o nic nie warto przecież kruszyć kopii w XXI wieku, chyba że wynik ustawki jest jak zwykle ustalony z graczami ponad naszą głową, a może tak być i BĘDZIE. Od zarania Księstwa Moskiewskiego Rosjanie, Rusini wtedy nienawidzą Polski, Polaków i z wzajemnością! Pora to zakończyć, ale zrozumcie – Rosjanie szanują SILNYCH, SIŁĘ. Dlatego mieliśmy spokój po 1920 do 1939. Czuli że rajd na Polskę to nie byłby „spacerek” po pierwszym zaskoczeniu, bali się partyzantki na tyłach, a byłaby na pewno, zawsze będzie, to jeden z powodów zmiany doktryny, teraz Rosja nie zaatakuje żeby okupować, mordować selektywnie elity. EKSTERMINACJA od razu środkami masowego rażenia, albo konwencjonalnie, ale w takim natężeniu, że to także jest de facto broń masowego zabijania, niszczenia. Musimy mieć własną broń atomową, własne bomby próżniowe, pociski manewrujące TOMAHAWK, najnowsze rodzaje broni. Wtedy będziemy bezpieczni.

Między Niemcami, a Rosją, przy naszej 1000-letniej historii nie ma miejsca na słabe państwo! Tylko Polska mocarstwowa równorzędny dla Niemiec, Rosji partner może się liczyć, może przetrwać bez ryzyka wojny, podziału łupów. Oczekiwania Niemców typu ta suka rodem z SS są znane, a dla Rosji wartością samą w sobie jest na wyeliminować gry (póki co zadowala ich prorosyjski rząd PO-PSL, dawniej SLD, czy AWS, UD-KLD. Dla Rosji, jesteśmy im przeszkodą w drodze do UE, w ofensywie na zachód jak w 1920, 1939 jak wiele razy wcześniej, kiedy masoni wśród Polaków wywoływali osłonowe powstania, a my kretyni krwawiliśmy dla zachodu myśląc że walczymy kosami o wolność „waszą i naszą” (z ziemi włoskiej do polskiej itd.). Walczyliśmy z Rosją i zaborcami żeby ci nie poszli na Francję, na innych republikanów, rewolucjonistów przyszłych komunistów, trockistów, unijnych totalitarnych orwellowców walczących z monarchiami. Polakami zbyt często rządzą masoni, zawsze to oznacza OCEAN KRWI przelanej daremnie – dla nas daremnie, bo KOMUŚ to zwykle dobrze służy, jak słynna Bitwa pod Wiedniem, w której byliśmy po złej stronie – należało z Turkami szturmować Wiedeń! Podobnie z Kozakami – mieliśmy razem ruszyć na Moskwę, Kozacy mieliby swoje państwo, łupy, a my SPOKÓJ z obu stron, bo by się wyrzynali nawzajem.

Jestem można rzec szalonym wizjonerem. Wiem jak to osiągnąć, jak wzmocnić Polskę, Polaków, nawet Kościół Rzymskokatolicki, ale wizjoner-teoretyk nie realizuje swoich wizji, musi nastąpić połączenie wizjonerów z REALIZATORAMI. Pomogę Wam. Pomogę PiS-owi i Kaczyńskim, ale nie ma przyszłości w samym PiS, żeby było to jasne. PiS musi mieć koalicjanta, inaczej sam nie wygra wyborów dostatecznie pewnie z 240 mandatami, a lepiej 340, zbyt wielu Polaków nie ma dla siebie miejsca na obecnej politycznej układance, trzeba ich zebrać w sojuszu z PiS, ale nie pod flagą PiS, bo jej nie chcą! Taktycznie jedna lista wyborcza, ale po wyborach odrębne kluby parlamentarne i regularna koalicja. Już PiS ma jedno ngo jako element układanki budowy koalicji, to RUCH PRZEŁOMU NARODOWEGO, środowisko tzw „moherowe”. Dojdą inne, odradzam zbieranie partii kanapowych, lepiej zbierać stowarzyszenia.

Moja wizja IV RP przewiduje powrót Polski do znaczenia z II RP, ale zwłaszcza z XVI-XVII wieku, kiedy mogliśmy rządzić światem po zdobyciu Moskwy, koronowaniu naszego króla na cara – to władca połowy świata! Oczywiście teraz nie ma mowy o ekspansji terytorialnej, (acz serce boli od utraty Zaolzia, niektórych rejonów Słowacji obecnej, Kresów, Królewca, Wilna, Grodna, Lwowa itd.) chodzi o uzyskanie mocarstwowej pozycji pod kątem ekonomicznym, demograficznym, potencjału intelektualnego, gospodarczym, politycznym, wojsko-militarnym, wychowania patriotyczno-obywatelskiego w sensie konserwatywno-narodowym. Może sobie cała UE być rozmytą bandą kosmopolitów (akurat Niemcy „rozmywają” zwalczając język polski u siebie, germanizując jak za Hitlera, Bismarcka Polaków) ale Polska ma być zwarta narodowościowo, mniejszości tak zresztą nieliczne (a tak jakimś cudem wpływowe jak niemiecki premier kanclerz Tusk) nie mogą rządzić narodem polskim, Polską!!! Niech sobie to Żydzi i Niemcy raz na zawsze wybiją z głowy – ŻEBY TO BYŁO JASNE! Jasne? Czasy ponurego sowiecko-żydowskiego z kolaborantami PRL i niemniej żałosnej III RP muszą odejść wreszcie w niebyt.

Związek Obrony Polski i Narodu Polskiego (ZOPiNP)

Co tu mam na myśli?

Proponuję powołać w gruncie rzeczy naprawdę apolityczne, a patriotyczne stowarzyszenie z oddziałami w każdej JST plus kraje gdzie są Polacy, to jakieś 3 tys oddziałów na start. Na pewno znacie LOK, czy tradycje organizacji STRZELEC, oraz wielu innych patriotycznych, paramilitarnych, obywatelskich, hobbystycznych, skautowych jak ZHP-ZHR, ale też OSP, LKS. Na pewno chodzi o scalenie tych pomysłów, programów w całość, ale plus dużo dużo dużo więcej. Zatem nie tylko standardowo pojmowane cele pożytku publicznego wg ustawy o pożytku i stowarzyszeniach. Powinniśmy uzupełniać misję państwa, samorządów w zakresie ich statutowych zobowiązań, zadań własnych i zwłaszcza tych misyjnych zwykle zaniedbywanych. Trzeba poważnie podejść do Obrony Cywilnej, do sytuacji po klęskach żywiołowych, ale też gdyby doszło do aktów terroru, wojny, ekscesów np. takich jak we Francji, palenia tysięcy samochodów. Martwi mnie praca policji, słabe wykorzystanie straży miejsko-gminnych, czynienie z niej tylko „drogówki”. Szokuje praca służb specjalnych, które używane są całą III RP (podobnie jak w PRL) do celów politycznych, do zwalczania… DZIENNIKARZY śledczych, niewinnych ludzi, którzy wtykają nos w „nie swoje sprawy”. Zdumiewa praca sądów, prokuratury, skrajna niesprawiedliwość, zasądzenie aresztów tam gdzie nie ma potrzeby, zwalnianie zaś zawodowej mafii, bandytów, lodziarzy, zwyrodnialców, łagodne traktowanie przestępców seksualnych i sprawców przemocy, choć to najbardziej dokuczliwe przestępstwa w społeczeństwie i powinni być DRAKOŃSKO SUROWO KARANI, a areszt automatyczny aż do wyroku. To są skutki braku dekomunizacji i lustracji, deubekizacji. To III RP umocowana w 1997 już na sztywno przez SLD, UW. Szkoda że Dochnal nie uciekł, bo pokazałoby to jak działa system nie-sprawiedliwości III RP nawet ślepym z krótką pamięcią do podobnych ucieczek dawniej, zwłaszcza do… Izraela. Ciekawe miejsce na ucieczki lodziarzy, aferzystów itd. prawda?

Chcę żeby 60 mln Polaków z całego świata włączyło się w budowę Polski i nowej jakości NARODU POLSKIEGO, którego filie będą wszędzie na świecie. Tak robią Żydzi i dobrze na tym wychodzą, cały świat im służy, nam też troszkę może, zwłaszcza pozyskanie sympatii USA, Anglii, Francji jest kluczowe, ale przecież tam mamy ogromne zasoby Polaków, osób polskich korzeni! Jest to zatem realne przy mądrej polityce, cierpliwości. Nie wolno stawiać na przyjaźń z Izraelem, (odradzam to naszym politykom jeżeli są jeszcze jacyś mądrzy i uczciwi) ta nas będzie zbyt dużo… „kosztować” jak IZRAELSKO – SLD-owsko lodziarskie pociski przeciwpancerne ze WSI

http://pl.wikipedia.org/wiki/Spike_(pocisk)

Czy naprawdę nasz przemysł nie może równorzędnego odpowiednika produkować może 10 razy tańszego i zarabiać na jego sprzedaży na cały świat ??? Wielkie armie jak USA mają jeszcze pociski jeszcze sterowane na drucie i też są dobre, właściwości balistyczne mają lepsze, a chyba chodzi o rozbicie nawet nowoczesnego czołgu, czy o szpan techniką, której elektronikę tak łatwo zakłócić i wtedy trafi… ale nas szlak, bo okaże się że lepsze byłyby stare, sterowane kablem, niczym zabawki z PRL. Izrael chce przyjaźni z Polską podobnie jak Ukraina czy Litwa, ale mają swoje CELE, my zawsze będziemy mieli z tego dużo mniej korzyści, więcej strat choćby w polityce historycznej, bo wszystkie te narody mają zbrodnie na Polakach w sumieniu, wszyscy te zbrodnie zacierają jak mogą uwypuklając epizody z Polakami. I tak wygląda w praktyce ta „współpraca”, wszyscy oni wolą NIEMCY, bo ten kraj się liczy, a nie my. To samo z Rosją.

Nie mówcie że nowa organizacja, której powinny patronować (bez zabierania niezależności oczywiście) wszyscy począwszy od Prezydenta Kaczyńskiego, BBN, premier, MON, MSWiA, inne urzędy, samorządy, będzie niemrawa, przegadana, bo chodzi naprawdę o konkrety, np. zbiórkę kasy na NOWOCZESNE UZBROJENIE polskiej armii wzorem II RP i dawniejszych czasów, kiedy zawsze ludność, elity możne dozbrajały siły RP. Mam nawet już na myśli konkretne systemy broni przeciwlotniczej, antyrakietowej, oczywiście to przykład, zadecydują EKSPERCI.

================================================================================== http://pl.wikipedia.org/wiki/AIM-120_AMRAAM

 Naziemne systemy oparte o pociski AMRAAM Firma Raytheon opracowała zamontowany na samochodzie Humvee przeciwlotniczy zestaw rakietowy SLAMRAAM (od Surface Launched AMRAAM - wystrzeliwany z ziemi AMRAAM) składający się z pięciu pocisków AMRAAM. System ten nie posiada własnego radaru, a informacje o celu czerpie z zewnętrznego zestawu radarowego, prawdopodobnie z systemu rakietowego Patriot. System SLAMRAAM pełni rolę uzupełniającą dla systemu Patriot zwalczając cele powietrzne lecące na niskich pułapach. Zasięg pocisków wystrzeliwanych z ziemi jest mniejszy ze względu na zerową prędkość początkową pocisku w przeciwieństwie do wystrzeliwania z lecącego samolotu.

Drugim naziemnym systemem rakietowym opartym o pociski AMRAAM jest norweski NASAMS (od Norwegian Advanced Surface-to-Air Missile System - norweski zaawansowany system rakietowy ziemia powietrze) opracowany przez Kongsberg Defence & Aerospace, mający postać baterii zawierającej sześć pocisków AMRAAM, której dopełnieniem jest osobny zestaw radarowy i stanowisko kierowania.

==================================================

Zasięg 75 km AIM-120C-5: ponad 110 km

Mowa o wersji powietrze-powietrze, bo moglibyśmy je kupować także „luzem” i podczepiać nie tylko pod F-16, może da się do MIG-29? Ile mamy takich antyrakiet zdolnych rozwalać np. pociski manewrujące wystrzeliwane z TU-95, TU-160 i okrętów, a także z lądu? Możemy kupić stare myśliwce (w dobrym stanie) i uzbroić je w rakiety AIM-120D, przy założeniu będą służyć do walki z rakietami balistycznymi, pociskami manewrującymi i bombowcami, samolotami na dużą odległość, bo staruszki z nowymi ruskimi maszynami szans nie mają na krótki dystans. Byłaby sytuacja jak z września 1939.

Naród może DOzbroić Polskę w broń obronną, tu nie powinno być żadnych zastrzeżeń, można dyskutować o broni do kontruderzeń, kontrataku, ale najlepszą obroną, jest kontratak, nawet laik wojskowy to wie, a nie czekanie aż wystrzelą z tego miejsca kolejne rakiety, tym razem może 50 megatonki, aż wystartują kolejne fale samolotów, albo wrócą ponownie po zatankowaniu, uzbrojeniu te co atakowały.

Gruzję zaatakowały trzy SU-24, dwa z nich wróciły do bazy i pewnie niedługo znowu wrócą atakować… zginą ludzie. Jeden ten norweski system SLAMRAAM ocaliłby wielu Gruzinów, nie sądzę żeby te suczki przetrwały ostrzał AMRAAMów. Gruzini pewnie mieli coś słabszego, ale co? Kto wie? Proszę o analizę broni przeciwlotniczej Gruzji i Polski, oraz w innych krajach z użyciem bojowym. Co warto mieć, na co warto by się zrzucić. Gdyby 10 mln Polaków rocznie zrzucało się po 100 zł (średnio) to mamy miliard zł… rocznie budżetu. To niemało, można nawet używane samoloty myśliwskie kupować, a nie tylko wyrzutnie rakiet przeciwlotniczych. Jakie samoloty zaatakowały Gruzję?

 http://pl.wikipedia.org/wiki/Su-24

Jak to się stało że nie zostały zestrzelone wszystkie, a tylko jeden jak się mówi? To upokorzyło trochę Gruzję i jej wojska, obronę przeciwlotniczą, chyba słabo wyszkoloną, (sprzęt słaby, radziecki czy jakieś Stingery starej wersji?), bo lotnictwo mają słabe, w zasadzie brak myśliwskiego. A gdyby przenosiły te trzy SU-24 broń atomową, chemiczną, biologiczną? To byłoby już po Gruzji, naród gruziński uległby eksterminacji. Gruzja jest w gruncie rzeczy całkowicie bezbronna, może separatystów oczywiście z tym niewielkim garnizonem Rosjan tam pokonać w Osetii Południowej (to taki pucz jak u nas w okresie Piastów co chwilę jakaś dzielnica z kretynem księciem udzielnym psia go mać, czy późniejsze rokosze), ale Rosji daje to pretekst do pełnoskalowej wojny i ONA BĘDZIE wierzcie mi. Do tego ONZ potępi Gruzję, OBWE będzie po stronie Rosji, będą sankcje wobec… Gruzji, koniec marzeń o MAP, NATO, UE na kolejną dekadę, dwie. Chcą wojny, marzą o niej militaryści Putina i prowokowanie Gruzji, przyniosło rezultaty, Gruzini powiedzieli DOSYĆ, odzyskujemy siłę swoje ziemie. Nikt nie będzie Gruzji okupował, zniszczą jej siły zbrojne, w tym wszelkie czołgi, samobieżne działa, pojazdy, samoloty, obronę przeciwlotniczą, artylerię, zrównają kraj z ziemią, zniszczą cała infrastrukturę, elektrownie, będą straty w setkach miliardów dolarów, zajmą w końcu „nieco” przy okazji powiększoną Osetię (ze 3 razy i złączą je z Abchazją) i ogłoszą obu niepodległość (a to faktycznie włączenie jej do Rosji, aneksja części Gruzji formalna), cała Osetia z Abchazją będzie garnizonem sowieckim z np. 100 tys armią bolszewicką jako ochroną, a tak naprawdę straszakiem w całym regionie Zakaukazia, gdzieś też musi flota z Krymu szukać portu... Straty ludzkie są zależne od ewakuacji w porę ludności cywilnej, załóg ostrzeliwanych, bombardowanych obiektów, np. w Serbii były te straty stosunkowo niewielkie, w Iraku rzezie zaś. Tylko czy sowieci będą równie „delikatni” i selektywni?

 http://pl.wikipedia.org/wiki/Gruzińskie_Siły_Powietrzne

Dlaczego USA nie przekażą Gruzji np. 50 czy nawet 200 używanych F-16, czy starszych wersji samolotów myśliwskich na dogodne warunki z szansą na umorzenie kiedyś kredytu? To samo kraje NATO posrane wręcz strachem przed Rosją… łącznie z Polską. Plus odpowiednie systemy przeciwlotnicze, przeciwrakietowe, dostawy broni dla piechoty, co pozwoli zmniejszyć przewagę Rosji. Piechur jest w stanie karabinem snajperskim szachować całe oddziały, które nie wiedzą skąd jest ostrzał, ręcznymi wyrzutniami może niszczyć samoloty na 3 km nawet, czołgi też z takiej odległości. Czy teraz USA będą bronić Gruzji, czy NATO coś zrobi? Nic nie zrobią… mogą w ONZ coś pomóc i tyle, plus pomoc humanitarna, ale najpierw muszą się pojawić tysiące ofiar, miliardowe zniszczenia kwitnącego teraz kraju… to straszne. To że UE z Niemcami, Francją będzie po stronie sowietów, to oczywista oczywistość, tak oto uznając Kosowo wywoływana jest potężna wojna nowa z tego właśnie pretekstu. Skończy się, to zacznie o Abchazję, Gruzja ma przerąbane! My razem z nią, bo umierają szanse na rurociągi przez Gruzję, na dywersyfikację dostaw ropy, gazu. Przypomina mi się teraz sytuacja Polski z 1919 roku… w takim położeniu jest Gruzja, właśnie zajęli swój „Kijów”, czyli sporą część Osetii Południowej, ale czy ją utrzymają choć tydzień? Co zrobi Polska… to nie jest 1920 rok, to nie jest XVI-XVII wiek, musimy o własną skórę dbać, nie ruszymy jak kiedyś na Kreml… husarii nie mamy. Moglibyśmy im pomóc dyplomatycznie w ONZ, NATO, UE, w USA, oraz dostawami zbędnej nam (czy możliwej do wyprodukowania u nas, uzupełnienia zapasów) amunicji, broni, tu jestem za, plus szkolenie obsługi w Polsce. Prawdopodobnie te trzy SU-24 (Gruzja ma 10 SU-25) przyleciały na niskiej wysokości, albo atakowały z niskiej wysokości, zatem ręczne rakiety powinny je strącić, może za mało ich wystrzelili! Także porządne działka przeciwlotnicze sprzężone z radarem-komputerem sterującym.

Na co będziemy zbierać jeszcze pieniądze w stowarzyszeniu ŚWIATOWYMI ZBIÓRKAMI WŚRÓD POLAKÓW?

Na budowę przemysłu obronnego, wojskowego, laboratoriów, instytutów badawczych, zakup licencji, lobbing żeby nam przekazywano takie licencje z NATO, USA. Np. nie rozumem dlaczego Polski nie ma w konsorcjach finansujących nowoczesną broń, w tym samoloty najnowszych generacji F-35 choćby! Moglibyśmy coś produkować do nich. Z drobniejszych spraw, to warto finansować budowę replik historycznej broni, chorągwi husarskich, rycerskich, formacji AK, NZS, ale też pojazdów z II RP łącznie z latającymi samolotami. Finansowalibyśmy produkcję filmów, np. filmy o Powstaniu Warszawskim z miejsca dostałby od nas kilkadziesiąt milionów zł, ale generalnie pożyczki przy wymogu współpracy przy produkcji, tekście scenariusza, bo czuję że będą tu różne NUMERY… które będą psuły wymowę filmów. To ma być ukazanie walczącej Warszawy, a nie „rozliczenie” dowódców itd z tej decyzji.

Chciałbym żeby w każdym mieście, gminie istniała uniwersalna choćby jedna grupa rekonstrukcyjna posiadające mundury, stroje z różnych epok. Powinny mieć takie mundury także formacje mundurowe, w tym prewencja, wojsko, strażacy OSP na wsiach. To ubarwi wiele świąt, uroczystości. Także dzieciaki mogłyby mieć mundury z różnych epok jako szkoły czy harcerze czy filie naszej organizacji. Liczę że pomysł chwyci. To musi być stowarzyszenie, bo fundacja nie przyciągnie do działania milionów ludzi, a ja nie chcę kolejnego WOSP, tylko ngo działającej cały rok w tysiącach oddziałów. Notabene liczę że Owsiak raz w roku poprowadzi zbiórkę na uzbrojenie armii na zasadach, które wypracował, bo są skuteczne. Gwarantuję że zbiórka przeniesie niebotyczną sumę, aż się Klich podrapie po głowie z myślą czy z MON nie zrobić stowarzyszenia…

Kto je powinien założyć stowarzyszenie dając mu start?

Na pewno żyjący weterani AK, NSZ, Wojsk Polskich na Zachodzie, Żołnierze Września 1939, działacze I Solidarności co nie umoczyli później, wcześniej czy w III RP – słowem Żołnierze Niezłomni, jako dar dla narodu polskiego, narzędzie które wzmocni Polskę, NARÓD POLSKI. Byłoby fajnie też skupić żołnierzy biorących udział w misjach, ryzykujących życie ochotniczo dla Polski. Generalnie ngo powinna być otwarta dla wszystkich, ale moim zdaniem bez komunistów, żołnierzy ludowego wojska sowieckiego niestety (wiem że to smutne) bez TW, KO, ludzi służb, także współczesnych.

Chciałbym żeby pomysł pociągnęło BBN i Prezydent Polski Lech Kaczyński z kancelarią. Prezydent urzędujący byłby zawsze honorowym prezesem. Tak naprawdę to będzie cywilna nowa AK-NSZ i to jest piękne! Na ofiarność Polaków z całego świata można liczyć, chcemy finansować POLSKĄ ARMIĘ, damy na to dziesiątki miliardów zł, my Polacy, 60 mln ludzi z całego świata! Chcemy mieć profesjonalne służby specjalne, dobrze działającą policję, CBA, CBŚ, NIK itd. Każda gmina powinna mieć straż miejską, gminną, posterunek policji, niektórym trzeba finansowo pomóc w tym, dopłacać, bo inaczej nie ma szans żeby gmina mająca budżet 10 mln zł czy mniej to udźwignęła. Jeżeli trzeba będzie, bo sfinansujemy nawet budowę więzienia dla lodziarzy III RP, w tym KARCER dla członków partii politycznych. Sale tortur są na zamkach, można dzierżawić.

 http://pl.wikipedia.org/wiki/Raytheon_RIM-161_Standard_Missile_3_Block_IA

 http://pl.wikipedia.org/wiki/Terminal_High_Altitude_Area_Defense

Nie musimy żebrać o to w USA jak ci z PO na kolanach, możemy kupić skoro sprzedają Japonii, dają Izraelowi z dopłatą na utrzymanie. Japonia jest znacznie mniej zagrożona od Chin, Korei Północnej, niż my od Rosji, Białorusi. Na okrętach też powinniśmy mieć antyrakiety, bo atak na Polskę może iść z okrętów sowieckich, zwłaszcza podwodnych z zaskoczenia rakietami balistycznymi jak najbardziej. Prawdę mówiąc nasze wody strefy ekonomicznej należy chronić (tajnymi) podwodnymi systemami wykrywania automatycznego okrętów podwodnych, także tzw sojuszniczych (niemieckich choćby) żeby monitorować ich ruch. To nieco oddali aktywność sowietów od brzegu, jestem też za przekopem Mierzei Wiślanej, niech Elbląg i ten cały rejon stanie się pełnomorskim portem z nieograniczonym rozwojem, wtedy jest szansa nawet na przemysł stoczniowy. Jestem przeciwny dziadowaniu, ma to być przekop ze śluzą, torem wodnym na wielkie oceaniczne statki (acz bez największych, bo to koszty śluz, głębokiego toru wodnego), a nie jakieś stateczki rzeczne, przybrzeżne.

Wyrzutnie THAAD mogą bronić obszar 150 razy większy niż przez taką samą liczbę Patriotów, dlatego „patriotów vel 3” nie lubię, trzeba ich bardzo dużo, mały zasięg, wielki koszt. Kupimy dwie takie wyrzutnie THAAD broniące środka Polski (czyli m.in. Warszawy naturalnego celu nr 1 dla wroga), każdy Polak da TYLE KASY rocznie, ile może, jeden 100zł, ktoś inny 10 tys zł… Kulczyk i inni milion dolarów rocznie dla prestiżu, nie będzie jeden z drugim z listy miliarderów WPROST wieśniakiem przecież, dziadem ze WSI. Miliarderzy to też patrioci (na swój sposób), może być ktoś naprawdę (akurat) uczciwy, jeden na stu… ale kasę weźmiemy od każdego, byle nie był już lodziarzem oskarżony o coś. Wtedy miałbym dylemat moralny, brać czy nie? Z drugiej strony to obrona Polski, a kasę lodziarz wyda na jacht czy dziwki i kokainę, whisky 100 letnią.

Komu się podoba pomysł stowarzyszenia, które robiłoby coś więcej niż LOK, która "chroni kraj" głównie zarabiając na ośrodkach nauki jazdy itd...

Snuję wizję koalicji PiS i całej prawicy patriotycznej w ramach wspólnej listy komitetu wyborczego: PiS i SOLIDARNOŚĆ PRAWICY PATRIOTYCZNEJ Solidarność Prawicy Patriotycznej to po pierwsze wielki ruch nieformalny w tym blogerzy, a po drugie powinnno to być WIELKIE STOWARZYSZENIE o masowości, zapale, sile I Solidarności. Mógłby na jego czele stanąć sam ANDRZEJ GWIAZDA żeby dopełnić swoją misję w NARODZIE POLSKIM już bez BOLKA, bolków na karku... Do II RP prowadził nie tylko Piłsudski, niech Gwiazda stanie się np PADEREWSKIM naszych czasów! My jako zbiorowość obywatelska będziem zbiorowym DMOWSKIM. Tusk strzela gole dla Polski jak Łukasz.de PO-dolski "Śmierć Rotmistrza Pileckiego" - 85 min, warto i trzeba obejrzeć. To POLSKI BOHATER NARODOWY, zasługuje na epickie filmy kinowe. Zapisz się do grupy "IV RZECZPOSPOLITA" E-mail: Odwiedź grupę IV RP - przyjazna m.in dla PiS i wyborców Prezydenta Kaczyńskiego PO-lakom gratulujemy coolturalnego kanclerza PO-land Prezydent WSIo PO-laków Nikodem "TW BOLO" Dyzma CUD-ny PO-wód do dumy PO-laków, SB-olałe serducho, gryzie trochę sumienie? Kablowanie... Taka robota elektromontera-elektryka, ciągłe KABLOWANIE. Oddaj NOBLA dla SOLIDARNOŚCI sowiecki łobuzie!!! Obejrzyj się agencie za siebie aż do 1970 Tuskapaka Amaru Sońce Peru-Kaszeb czyli PO=TWÓR i gieremkomaniec Nowy blog PAWŁA PALIWODY. Paweł pisuje w kilku miejscach, m.in GAZETA POLSKA, www.propolonia.pl, czy na www.prawica.net, wcześniej na zamordowanym BMPL.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka